Norweska ekspedycja na wikińskim statku pokonała północny Atlantyk i dotarła do wybrzeży Stanów Zjednaczonych. Uczestnicy projektu chcą dotrezć do Wielkich Jezior Amerykańskich trasą którą dopłynęli tam ich przodkowie 1000 lat temu
.webp)
Statek zbudowany został w Norwegii przez grupę wolontariuszy i pasjonatów. Pomysłodawcą i koordynatorem ekspedycji jest Sigurd Aase. Jednostka nie jest repliką lecz nową konstrukcją wzorowaną na tradycyjnych łodziach wikingów – źródełm wiedzy był m.in. statek Gokstad który został w dobrym stanie odkopany przez archeologów. Budowa rozpoczęła się w marcu 2010 roku w Haugesund w Norwegii zachodniej. Draken Harald Hårfagre zbudowany jest głónie z drewna dębowego. Ma 114 stóp długości, 27 stóp szerokości, 100ft2 żagla i waży około 8 ton.
.webp)
Statek opuścił Europę 24 kwietnia i żeglował przez Szetlandy i Wyspy Owcze do Wybrzeży Islandii. 21 maja dotarł do zachodnich wybrzeży Grenlandii do miejscowości Qaqortoq, a dziś wylądowali na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej w pobliżu L’Anse aux Meadows.
W załodze statku znajduje się 16 osób – wśród nich są ochotnicy którzy zgłosili się do wyprawy w czasie internetowego naboru. W czasie żeglugi podzieleni są na wachty – mają 4 godziny wachty pokładowej i 4 godziny odpoczynku. Posiłki przygotowywane są w kuchni pokładowej, a zapasy jedzenia przechowywane są w magazynie pod pokładem. Na statku nie ma kabiny – jedynym zadaszeniem jest namiot rozciągnięty nad pokładem oraz niewielka „kabinka” nawigacyjna. Aby zapewnić uczestnikom bezpieczeństwo w czasie ich wyprawy stale towarzyszy im statek pilotowy.
Wyprawę śledzić można na stronie internetowej: http://www.drakenexpeditionamerica.com/
