Wiatr wiał z prędkością 40 węzłów, kiedy drugi w kolejności jacht mijał Przylądek Horn o godz. 2.12 nad ranem – po 58 dniach, 14 godzinach i 12 minutach od rozpoczęcia wyścigu, który wystartował ze stolicy Katalonii w dniu 31 grudnia 2014 roku.
Altadill już po raz siódmy minął ten najbardziej wysunięty na południe zakątek planety, podczas gdy dla Muñoza było to drugie przejście w trakcie wyścigów dookoła świata – ten bardzo szczególny moment zadedykował Felipe Cubillosowi, z którym odbył swój pierwszy wyścig dookoła świata.
Neutrogena pokonał to jedno z najniebezpieczniejszych miejsc na morzu 73 godziny i 19 minut po liderze wyścigu, Cheminées Poujoulat (Bernard Stamm i Jean Le Cam), którzy są obecnie na Atlantyku i kierują się na północ.
Guillermo Altadill i José Muñoz zaciekle walczyli ze Stammem i Le Camem na Oceanie Indyjskim, ale musieli zatrzymać się na 24 godziny w Bluff (Wyspy Południowej Nowej Zelandii), żeby naprawić agregat.
Guillermo Altadill mówił: „Przylądek Horn przedstawia historię żeglarstwa oceanicznego. (Minięcie Horn) oznacza, że zostawiasz za sobą Ocean Indyjski i Pacyfik i kierujesz się na północ. Do tej pory przez prawie pięć tygodni żeglowaliśmy na wschód, teraz będziemy płynąć na północ, a to dużo zmienia. Warunki na południu są trochę trudniejsze, jest znacznie większa presja na pokładzie.”
José Muñoz przejście Horn zadedykował Cubillosowi, który zginął w katastrofie samolotu w 2011 r.: „On mnie motywował, pomógł mi i zachęcał mnie do realizowania marzenia, którym był start chilijskiego zawodnika w międzynarodowych wyścigach. Teraz jako jedyny żeglarz z Ameryki Południowej w Barcelona World Race, czuję nie tylko odpowiedzialność, ale i motywację, aby zachęcić więcej osób z mojego kraju do zaangażowania się w żeglarstwo morskie.”
Tłum. Izabela Kaleta
Źródło: informacja prasowa news@barcelonaworldrace.org