W weekend w Gdyni zakończyłyśmy zmagania w Europejskim finale Nations Cup. Drugie miejsce w regatach zapewniło nam możliwość startu w Finale Pucharu Narodów!
Przez pierwsze dwa dni organizatorom udało się rozegrać podwójny Round Robin, po którym uplasowałyśmy się na drugiej pozycji, z tą samą ilością zwycięstw co prowadzące Holenderki. W półfinałach przypadło nam ścigać się z najwyżej sklasyfikowaną załogą regat – Dunkami, które w Rankingu ISAF Kobiet zajmują 21 miejsce. Rywalizację rozpoczęłyśmy wygrywając dwa wyścigi. Niestety Dunki nie odpuściły i doprowadziły do wyrównania. W decydującym o wejściu do finału wyścigu pewnie wygrałyśmy, prowadząc od startu do mety. W walce o zwycięstwo w regatach naszymi rywalkami okazały się Holenderki, które pokonały w półfinale 3:1 załogę z Wielkiej Brytanii. Pierwszy mecz finałowy zdecydowanie należał do naszych przeciwniczek. W drugim to my dopłynęłyśmy do mety z dużą przewagą. W następnym wyścigu po przegranym prestarcie systematycznie odrabiałyśmy straty, przecinając metę tuż za ich rufą. Po zaciętej walce w czwartym wyścigu, do wyrównania zabrakło nam zaledwie jednej długości jachtu.
Drugie miejsce w Pucharze Narodów bardzo nas cieszy. Zdobyłyśmy prawo startu w Finale w Stanach Zjednoczonych. Teraz pozostaje znaleźć środki finansowe na przygotowanie do regat i wyjazd. Mamy na to niewiele czasu, ale zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby we wrześniu móc się zmierzyć z finalistkami z pozostałych regionów świata.
Dziękuję całej załodze: Antoninie Żółtowskej, Monice Kordek i Judycie Mrózek Gliszczynskiej. Wiem że na trasie regat dałyście z siebie wszystko. Podziękowania należą się również naszemu klubowi – OŚ AZS Poznań, który sfinansował ten start oraz firmie Open Yachting, bez której nie były byśmy w stanie przygotować się do rywalizacji w Pucharze Narodów.
Katarzyna Pic
Open Yachting
-218x150.webp "Dlaczego w Jezioraku nie ma wody?")
