Edward Zając – ten znany żeglarz planuje wystartować w regatach JESTER
AZORES CHELLENGE 2012. Regaty rozpoczynają się 27 maja 2012. Jacht zostanie
przewieziony na przyczepie do Francji, potem kapitan przepłynie Kanał Angielski
i zamelduje się na starcie regat w Plymouth.
The Jester Azores Challenge odbywają się na zasadach dżentelmeńskich:
– startują jachty żaglowe: 20-30 stóp – również wielokadłubowe
– zabronione jest używanie silnika, natomiast każdy inny napęd w postaci wioseł
czy siły własnych rąk jest dopuszczalny
– samotnie w jedną stronę, dozwolone postoje, czas nieograniczony
– minimalny wiek 18 lat w dniu startu
– bez wpisowego
– bez inspekcji, kapitan jest odpowiedzialny za swój sprzęt
– zgłoszenia będą przyjmowane do dnia startu
Wymagania:
– 500 Mm
przepłynięte samotnie na tym samym jachcie
– posiadanie ubezpieczenia OC
Nagrodą za ukończenie regat Jester Azores Challenge jest
osobista satysfakcja, że udało się przepłynąć trasę regat.
Poniżej informacja ze strony
Jerzego Kulińskiego:
„Niedawno
dopuściłem się kontrolowanego, ograniczonego przecieku na temat planów naszego
bałtyckiego żeglarza – skippera maleńkiego jachciku „Holly”. W
związku z tym, ze w Ustce o jego planach ostatnio zrobiło się głośno – nie
ma co już ukrywać – Edward „Gale”
Zając wystartuje w tegorocznych „AZORY JESTER CHALLENGE 2012″.
Nie mogę się zdecydować czy mam się cieszyć, podziwiać czy bać. Decyduję –
wszystko razem.
Co to za
regaty wiedzą wszyscy,
a jak nie wiedzą wszystkiego, to wystarczy zapytać Firefoxa czy Google o
„Azory Jester Challenge 2012”. Krótko – to prestiżowe regaty
atlantyckie małych i trochę większych jachcików. W dużej części – dość
wiekowych. Start 27 maja z zachodniego skraju falochronu portu
Plymouth w samo południe (1,5 godziny po HW Devonport)
W grupie
maleństw „Gale”
przymierzy się do Brytyjczyków Petera Sadingtona (Hunter 20′), Billa
Churchouse (Westerly 22′), Chrisa Rumbolda (Europa 20′). Philipa
Hay-Jahans (Corribe 21′) i Matthew Venables (Beneteau 22′). Zwracam uwagę na Billa Churchouse –
weterana tych regat.
Edward
startuje na swój rachunek, na własne ryzyko po własną satysfakcję. Prywatne środki finansowe
jakimi dysponuje oraz wyposażenie jachciku jest mniej niż skromne SSI obejmuje
„patronat medialny” nad SAMOTNYM ZAJĄCEM NA OCEANIE. Każdy, kto by
chciał w jakiś sposób pomóc w udziale dzielnego ustczanina Edwarda
„Gale” Zająca w tych legendarnych regatach – proszę o kontakt z SSI.”
Do następnego
komunikatu.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
Więcej na stronie Jerzego Kulińskiego www.kulinski.navsim.pl