9 kwietnia w siedzibie POZŻ w Gdyni odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Polskie żagle na igrzyskach olimpijskich”. Jego bohaterem był Zdzisław „Zizi” Staniul. Dobrze znany żeglarzom zawodnik, trener i olimpijczyk. Jego koronna konkurencja to klasa 470. Jako szkoleniowiec realizuje się również w klasie Optimist. Podczas spotkania Zdzisław Staniul sam o sobie powiedział, że jest szczęściarzem, bo był naocznym świadkiem zdobycia przez polskich żeglarzy aż trzech medali na Igrzyskach Olimpijskich. „Z reguły regaty olimpijskie odbywają się z dala od centrum wydarzeń, gdyż jest potrzebny do tego celu akwen wodny. I tak np. Weymouth jest oddalone o ponad 200 km od Londynu. A port olimpijski na Igrzyskach w 1992 roku znajdował się w samej Barcelonie. Dzięki temu żeglarze znacznie mocniej mogli odczuć atmosferę igrzysk.” – opowiadał.
Na zdjęciach z prywatnego archiwum Ziziego uczestnicy spotkania mogli zobaczyć między innymi fotografie z Kazimierzem Górskim – legendarnym selekcjonerem reprezentacji Polski w piłce nożnej, czy z Usainem Boltem zaraz po tym, jak pobił on kolejny rekord na Igrzyskach w Londynie.
Na przestrzeni wielu lat i kilku kampanii olimpijskich w jakich nasz gość brał udział, zauważył postęp we wzroście profesjonalizmu przygotowań do startu na igrzyskach olimpijskich. Zdaniem trenera Staniula w Polsce w tej materii jest jeszcze wiele do zrobienia.
Na pytanie ile czasu trzeba pływać, żeby zakwalifikować się do igrzysk olimpijskich, Zizi odpowiedział, że „teraz nie wystarczy pływać, trzeba trenować”. Aspektów treningu jest wiele: technika żeglowania, trym sprzętu, przygotowanie fizyczne, utrzymanie odpowiednich parametrów ciała do danej klasy, wiedza z zakresu przepisów, meteorologii i wiele innych. Dodał też, że w dzisiejszym sporcie nie ma sentymentów i każde braki w przygotowaniu są, bez skrupułów, wykorzystywane przez konkurentów.
Dziękujemy Ziziemu za poświęcony czas i niesamowite spotkanie, no i oczywiście
za wszystkie wyniki sportowe z jego udziałem, z których wszyscy jesteśmy dumni. Życzymy dalszych sukcesów w pracy, a zwłaszcza medalu olimpijskiego. Powodzenia!!!