Chęć przeżycia kolejnej morskiej przygody oraz udziału w Baltic Sail Gdańsk 2013, zdecydowała o rejsie do Gdańska jachtem s/y WESPE. Tym bardziej, że organizatorzy zapewniali miejsce postoju w samym sercu wydarzeń na Motławie przy Targu Rybnym.
I tak załoga w składzie Jola i Lech Zajda oraz Pierwszy Pirat Kopic Mirek Rogiński, wyruszyła 30 czerwca ze Stepnicy, żegnana silnym wiatrem i dużą falą na Zalewie Szczecińskim.
Płynęliśmy przez Dziwnów, Kołobrzeg , Darłowo -w ramach regat Bakista Cup i dalej do Ustki, Łeby, Władysławowa i Gdańska ,gdzie wpłynęliśmy w godzinach rannych 5-go lipca po pokonaniu 213 mil. Przebrani w stroje Piratów z Kopic, strzelając na wiwat z armat przycumowaliśmy do nabrzeża, wzbudzając duże zainteresowanie publiki oraz TV Regionalnej, która pierwsza dowiedziała się, że jesteśmy z Gminy Stepnica.
Tak zaczęła się kilkudniowa promocja naszej małej Ojczyzny, ale gdzie są Kopice mało kto wiedziałL. Oficer łącznikowy przywitał nas różnymi „gadżetami” i wielkim bochnem chleba ze smalcem i ogóreczkiem. W ciągu kilku dni przez jacht „przewaliła się” spora liczba gości i widzów.
Kapitan jachtu Lech Zajda uczestniczył w przyjęciu w Dworze Artusa, prowadzonym przez Olimpijczyka i Ambasadora Gdańska Mateusza Kuśnierewicza, gdzie w gronie zacnych kapitanów żaglowców m.in. s/y Kuzensthern odtańczył uroczystego Poloneza z wziętą na ten czas do niewoli Piracką Branką z Gdyni. W tym czasie załoga bawiła się na Party dla załóg. To był ciężki wieczór trwający długo do nocy …..przy szantach i licznych swawolach.
Następnego dnia od rana trwały przygotowania do udziału w bitwie morskiej, uzgodnienia szczegółów zaokrętowania „żołnierzy szwedzkich”, manewrów zapewniających bezpieczeństwo uczestników, a także widowiskowość tej inscenizacji.
W międzyczasie na cześć dopłynięcia do celu Pierwszy Pirat Kopic skoczył na bungee!! Co nagrała TV Gdańsk i pokazała w Kronice.
Wczesnym popołudniem popłynęliśmy zwiedzić s/y Kuzensthern stojącego przy Westerplatte, on zawsze robi duże wrażenie. Tam też poczęstowano nas rybą z okrętowego kambuza.
Wieczorem rozegrała się bitwa morska pomiędzy okrętami: Szwedzkim- Wespe, Carskim-Libava i Gdańskim-Falsa . Okrzyków bojowych, strzelaniny z dział, hakownic, falkonetów i broni palnej było co niemiara. Tłumy na nabrzeżu wyrażały swój aplauz licznym oklaskami. Po godzinie dobiliśmy do brzegu i zanurzyliśmy się w dalszej zabawie przy szantach.
W niedzielę w samo południe uczestniczyliśmy w paradzie ponad 120 jachtów ma Motławie, odbierając oklaski i honorową salwę karabinową od żołnierzy wojsk carskich i szwedzkich, biorących udział w inscenizacji dnia poprzedniego. Bezpośrednio po paradzie ruszyliśmy w rejs powrotny do portu macierzystego, który trwa do obecnej chwili. Niekorzystna pogoda „zamurowała” nas w Kołobrzegu . I tak Neptun zdecydował, że nie zdążymy niestety wziąć udziału w Regatach Stepnickich, wielka szkoda:((
W sobotę ma być znośnie na Bałtyku, więc trzymajcie kciuki za nasz szybki powrót.
Więcej szczegółów na stronie BALTIC SAIL 2013, www.latarnik.kopice.pl, TV Gdańsk,
Pozdrawiamy Stepniczan!!!
Załoga s/y Wespe
Lech Zajda