Za nami świąteczne lenistwo, czas wrócić „na wodę”, m.in. do podsumowania bogatych wyczynów naszych żeglarzy w sezonie 2013, na morzach całego świata. Ciekawie zapowiada się też kolejny sezon i najbliższe wydarzenia. Od czego zacząć…?
– Rejsy Roku, Żeglarze Roku 2013 – a gdzie żeglarki? Trudno, nie pomogą żadne „europejskie” lub rządowe parytety, żeglarstwo to nadal głównie męski sport, co wcale jednak nie umniejsza sukcesów pań.
Statystyki są jednak bezwzględne – najstarszą i najwyższą polską nagrodę żeglarską PZŻ, czyli Rejs Roku i Srebrny Sekstans, otrzymało dotychczas 43 kapitanów jachtowych, w tym tylko trzy kobiety: Krystyna Chojnowska-Liskiewicz (1978), Barbara Królikowska (2005), i Joanna Pajkowska (2009). Znamy już tegoroczną decyzję Kapituły – główną nagrodą za 2013 rok odbierze w Gdańsku 7 marca br. Ryszard Wojnowski, ale drugą – Joanna Pajkowska, dalej już tylko znowu panowie – Kazimierz Ludwiński, i cztery wyróżnienia – M. Sodkiewicz, K. Szypka, P. Kużniar i Z. Gutkowski. Serdeczne gratulacje, szczegóły w Internecie, m.in. na stronie „Żagli”…
Tu jeszcze trochę refleksji. Oprócz wspomnianych nadal najważniejszych nagród PZŻ przybyło już w międzyczasie sporo innych rankingów, m.in. internetowe głosowanie na Żeglarza Roku 2013 proponuje po raz pierwszy Magazyn „Wiatr” – głosować można jeszcze do 14 bm., na alfabetyczną listę dziewięciu nominowanych żeglarzy, w tym jest tylko czterech z nagrodzonych przez PZŻ, nie ma żadnej kobiety… (więcej na www.magazynwiatr.pl). Czeka nas też ogłoszenie „Kryształowych Żagli” Pomorskiego OZŻ (już 18 bm., na Pomorskiej Gali w Wejherowie), potem „Horyzontów” podczas I Zachodniopomorskiej Gali Żeglarskiej (10 lutego, w Szczecinie), a także żeglarskich „Kolosów’2013” (zgłoszenia jeszcze do 15 stycznia, spotkanie i ogłoszenie wyników 7-9 marca w Gdyni). Czy wśród kolejnych nagradzanych będą kobiety? Tak czy inaczej przypomnę, że Joanna Pajkowska była też wyróżniana w Rejsach Roku 2000 i 2007 (oprócz 2009 i 2013), więc ją chyba już teraz śmiało możemy okrzyknąć „Żeglarką Roku 2013”?… – boot 2014 – będzie to już 45. edycja tych Międzynarodowych Targów Łodzi i Jachtów, w dniach 18-26 stycznia, w Dusseldorfie, na które zaprasza warszawska spółka A.S. Messe Consulting, wyłączny przedstawiciel na Polskę Messe Dusseldorf GmbH, organizatora targów. Jest to największa w świecie impreza tej branży, gromadząca producentów wszystkiego, co służy miłośnikom żeglarstwa i wszelkich sportów wodnych. Na ubiegłorocznych targach było 1.674 wystawców z 63 krajów, w tym 38 z Polski, a w 17 halach targowych przewinęło się ponad 200 tys. gości! Nie inaczej zapowiada się i tym razem (więcej na www.boot.de).
– „Diamentowy” Poręba – aż trudno uwierzyć, ale niezastąpiony przy wszystkich podobnych okazjach bard polskiej piosenki i ballady morskiej, świnoujski „Wyspiarz”, rybak, biolog morza i żeglarz, czyli po prostu „Poręba” – Jurek Porębski – podczas krakowskiego festiwalu „Shanties’2014” będzie świętował 22 lutego br. swoje diamentowe 75. urodziny… Trudno inaczej go sobie wyobrazić, jak z gitarą i szantą – jak na zdjęciu. Jurek, tak trzymaj dalej, jeszcze Sto Lat…
– Żeglarski kalendarz – od kilku lat wydaje go corocznie Zachodniopomorski Okręgowy Związek Żeglarski, zebrała się w międzyczasie m.in. duża kolekcja portretów szczecińskich jachtów, regat, itp., na zdjęciach różnych autorów, a kalendarz na 2014 rok (na zdjęciu) zdobią „moje” żaglowce, uchwycone przeze mnie na pełnym morzu, podczas „tolszipowych” parad. Jest też terminarz imprez ZOZŻ na sezon 2014, do tego dobrałem sentencje żeglarskie, np. „Dopóki słyszę morze – żyję. Z każdym rokiem muszę jednak podchodzić coraz bliżej…”. Wszystkiego najlepszego…
– „Za tych, co na morzu” – spotykając się na większych czy mniejszych uroczystościach podsumowania sezonu i wnosząc toasty za Rejsy Roku i Żeglarzy Roku – i Żeglarki Roku – pamiętajmy też o tych, co rzeczywiście są właśnie gdzieś daleko na wodzie, jak chyba najbardziej w tej chwili samotny Olek Doba, na Atlantyku, na swoim kajaku, w drodze z Portugalii na Florydę. Nie omijały go burze i kłopoty, ale uparcie wiosłuje nadal, jest coraz bliżej celu, bądźmy przy nim, czekamy na szczęśliwe zakończenie wyprawy. Dla odmiany w Tajlandii jest Mirek Lewiński, w wokółziemskim rejsie na swoim „Ulyssesie”, szuka chętnych na powrotną drogę do kraju. Na Morzu Śródziemnym jest „Kapitan Borchardt”, na Karaibach „Fryderyk Chopin”, ich załoganci uczą się świata i morza… „Świat to morze, życie to żegluga”…
Tekst i zdjęcia: Wiesław Seidler
Na zdjęciach: Joasia Pajkowska, przy sterze „Cabrio 2” i z Andrzejem Armińskim, dalej nasz „Poręba”, i Kalendarz ZOZŻ 2014.
Źródło: http://www.zozz.com.pl
