Nieoficjalna klasyfikacja regat morskich Pucharu Bałtyku Południowego

 Regaty Sailbook Cup (12 pozycja kalendarza PBP) zakończyły półmetek zmagań o prymat tegorocznej klasyfikacji Pucharu Bałtyku Południowego. Regaty te będąc jednocześnie ostatnimi z regat objętych odrębną klasyfikacją regat morskich pozwoliły na podsumowania tej testowej dla Bałtyku Południowego części zmagań żeglarskich. Dla przypomnienia zasad klasyfikowania regat morskich, w trakcie tworzenia kalendarza regat PBP każdy z regionów rywalizujących wyznaczył po jednych regatach ze swych lokalnych kalendarzy i tak z Zachodniopomorskiego – II Regaty Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego BAKISTA CUP, z Pomorskiego – Sailbook Cup, z Obwodu Kaliningradzkiego – Puchar Komandora Jachtklubu Kaliningradzkiego. We wszystkich trzech klasyfikacjach (KWR, ORC, OPEN) zwyciężyli reprezentanci Regionu Pomorskiego, a to za sprawą niezwykle udanej, tegorocznej edycji SAILBOOK CUP, które to regaty rozegrane na trasie Sopot-Visby-Sopot o niezwyczajnej dla naszych realiów długości prawie 600 Mm dającej 3,5-krotną bonifikatę punktową, zostały dość licznie obsadzone (18 jachtów). Zgodnie z aktualną, póki co nieoficjalną klasyfikacją (w załączeniu) zwyciężyli:

– w grupie KWR – Robert Niewiński, s/y Endorphine

– w grupie ORC – Jacek Chabowski, s/y Polled 2

– w grupie OPEN – Michał Weselak, s/y Wanda

Przyznać należy, że dodatkową nagrodą dla uczestników Sailbook Cup były wyjątkowo sprzyjające warunki pogodowe. Zarówno pogoda, jak też efekty punktowe są dobrym prognostykiem na rok przyszły dla tych prawdopodobnie najdłuższych regat żeglarskich na Bałtyku. Gratulacje dla uczestników i organizatora regat oraz wyrazy uznania dla Pomorskiego Związku Żeglarskiego za udzieloną pomoc.

          Do zgromadzenia znaczącej zdobyczy punktowej, bardzo poważnym konkurentem w kategorii regat morskich mogły okazać się II Regaty Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego BAKISTA CUP. Podstawą zamieszczenia tych regat w kategorii morskich był planowany długi (ok.300 Mm) wyścig morski z Darłowa do Świnoujścia z okrążeniem Christiansö. Organizator w ostatnich dniach przed startem, postanowił ten wyścig rozegrać pod posiadającą długą tradycję nazwą Regaty Gryfa Pomorskiego. Byłoby to bez skutku dla Bakista Cup, gdyby nie fakt, że z trudno zrozumiałych przyczyn postanowiono go rozegrać wyłącznie w kategorii OPEN, czyli zgodnie z odwieczną tradycją tych regat. Skutkiem tego bezgranicznego przywiązania do tradycji, na starcie wyścigu stanęły 3 jachty. Pozostali, potencjalni uczestnicy nie podjęli trudu zmagań o przysłowiową „pietruszkę”. Byłoby inaczej gdyby zechciano dać im szansę skorygowania wyniku zgodnie z przepisami używanych formuł wyrównawczych. W rezultacie regaty Bakista Cup zostały sklasyfikowane z pominięciem wyników Gryfa Pomorskiego. Zwycięzcą Bakista Cup w obydwu sklasyfikowanych grupach KWR i ORC został Marcin Mrówczyński, s/y Antidotum.

      Najmniej okazale w gronie regat morskich zaprezentowały się regaty o Puchar Komandora Jachtklubu Kaliningradzkiego rozgrywane, jako pierwsza pozycja kalendarza na trasie Gdańsk-Bałtijsk-Gdańsk. Sklasyfikowano 5 jachtów. W jedynej reprezentowanej grupie KWR zwyciężył Valeriy Soshkin na s/y Yulia. Na starcie zabrakło niestety jachtów polskich, głównie z Gdańska, Gdyni, czy też Elbląga. Trudno ocenić, czy powodem była trudna pogoda połowy tegorocznego czerwca, czy może znane, a skomplikowane procedury wizowe. Najprawdopodobniej jedno i drugie. Nie należy też wykluczyć wpływu znacznego nagromadzenia regat w tej początkowej części sezonu.

Na pełne podsumowanie tej części rywalizacji w Pucharze Bałtyku Południowego nadejdzie czas po zakończeniu sezonu, ale już teraz można stwierdzić, że regiony winny trafniej typować regaty do tej prestiżowej, choć bardzo przecież młodej klasyfikacji.

Gratulujemy zwycięzcom, a z ogłoszeniem terminów wydarzeń uroczystych związanych z rywalizacją należy poczekać jeszcze kilka tygodni.

 http://www.zeglarski-pbp.pl/