Abu Dhabi Ocean Racing po raz kolejny zajął pierwsze miejsce na podium. Zwycięstwo jest tym słodsze, iż w 2012 roku załoga Iana Walkera była zmuszona wycofać się z tego etapu po uszkodzeniu kadłuba.
W tym roku zagrożeniem był cyklon Pam, przez który start opóźnił się o 3 dni. Jednak po niezwykle trudnej przeprawie przez Ocean Południowy, drużyna na Azzam triumfowała w Itajai, pokonując trasę wyścigu w 18 dni, 23 godziny, 30 minut i 10 sekund.
Wisienką na torcie niech będzie fakt, że zespół płynąc na czele floty do Przylądka Horn ustanowił rekord, pokonując 551 mil morskich w 24 godziny.
Kapitan Ian Walker przyznał, że dwukrotnie opuścił kil podczas najcięższych warunków pogodowych, gdy wiatr osiągał prędkość 50 węzłów (92,6 km na godzinę), dzięki czemu zachował jacht w jednym kawałku.
Zwycięstwo w tym etapie plasuje drużynę Abu Dhabi na szczycie rankingu i po pięciu etapach na dziewięć, daje jej 7 punktów przewagi.
Walka w tym etapie była bardzo wyrównana. Abu Dhabi Ocean Racing pokonał hiszpański zespół Mapfre o nieco ponad 32 minuty, a mniej niż godzina dzieliła wiodące cztery jachty. To bezprecedensowa sytuacja – w 41-letniej historii wyścigu zawodnicy nigdy nie trzymali się w tak zwartej grupie, jak podczas tegorocznej edycji.
Niestety, nie można tego powiedzieć o żeńskiej załodze na Team SCA, która odstaje od reszty floty. Nie można mieć jej tego za złe zważywszy na fakt, że na jachcie doszło do uszkodzenia trzech żagli i steru. Panie powinny ukończyć wyścig we wtorek.
Oto wyniki:
1. Abu Dhabi Ocean Racing – 18 dni 23 godzin 30 minut 10 sekund
2. MAFPRE – 19 dni 2 minuty 56 sekund
3. Zespół Alvimedica – 19 dni 24 minuty 32 sekundy
4. Zespół Brunel – 19 dni 25 minut 48 sekund
5. Team SCA
Zdjęcia: Matt Knighton, Ian Roman, Buda Mendes, Francisco Vignale, Amory Ross, Stefan Coppers
Tłum i oprac. Izabela Kaleta
Źródło: www.volvooceanrace.com