W połowie grudnia 2015 grudnia odbyła się w Białobrzegach jesienna krajowa narada szkoleniowa PZŻ. Prowadził ją nie kto inny jak Wiceprezes PZŻ ds. szkolenia Jerzy Durejko, a udział wzięli w niej przedstawiciele Komisji Szkoleniowych Okręgowych Związków Żeglarskich, Członkowie Komisji Szkolenia PZŻ oraz Wydział Szkolenia PZŻ.
Za oficjalną informacją na stronie Związku w czasie narady omawiano:
-
szkolenie i egzaminy PZŻ na patenty żeglarskie w 2015 i 2016 roku
-
szkolenie i egzaminy instruktorskie PZŻ w 2015 i 2016 roku
-
Licencje Szkoleniowe PZŻ
-
realizacja innych zadań szkoleniowych w 2015 i 2016 roku
-
informacja o pracach nad nowym Systemem instruktorskim PZŻ
-
informacja o pracach nad nową procedurą egzaminacyjną PZŻ
-
informacja o pracach nad wdrożeniem systemu informatycznego do obsługi egzaminów PZŻ
-
planowane zadania Komisji Szkolenia i Wydziału Szkolenia PZŻ w 2016 roku
Ciężko jednak określić o czym konkretnie dyskutowano w czasie spotkania. Faktem jest, że wyniku tejże narady zmieniony został System Szkolenia Instruktorów PZŻ (o czym informuje lakoniczna informacja na oficjalnej stronie internetowej). Czyżby Komisja Szkolenia zwróciła uwagę na widoczny w ostatnich latach problem braku młodej kadry instruktorskiej? Czy próbuje znaleźć rozwiązanie na zmniejszenie liczby szkoleń organizowanych w Polsce?
Niestety patrząc na wprowadzone w systemie zmiany odpowiedź na powyższe pytania brzmi: NIE. Porównując dotychczasowy (z 2009 r.) i najnowszy system szkolenia zauważyć można w nim jedynie kosmetyczne zmiany oraz jedną większą – wymaganie stażowe dla kandydatów na Młodszych Instruktorów Żeglarstwa zostało jeszcze obniżone i obecnie do szkolenia instruktorskiego na ten patent może przystąpić osoba posiadająca patent żeglarza jachtowego od minimum… 1 roku.
Osobiście nie mam zastrzeżeń do takiego kryterium. Było już w historii szkoleń instruktorskich jeszcze niże kryterium (wystarczył patent żeglarza jachtowego) lecz uzupełniane egzaminem wstępnym na szkolenie. Wszak zdarzają się osoby, które po uzyskaniu patentu na początku sezonu praktycznie nie zeszły z wody do jesieni i umiejętnościami przewyższają kolegów żeglarzy z wieloletnim stażem. Ale obniżanie wymagań nie stanie się rozwiązaniem problemu.
Obecnie po deregulacji zawodów (Ustawa z dnia 13 czerwca 2013 r. o zmianie ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów) uprawnienia instruktora i trenera sportu wymagane są od osób prowadzących „zajęcia w zakresie sportu w związku sportowym oraz w klubie sportowym uczestniczącym we współzawodnictwie organizowanym przez polski związek sportowy”. W zakresie rekreacji (a tym są szkolenia na polskie patenty żeglarskie) szkolić może każdy. Nie oznacza oczywiście, że każdy się do pracy w charakterze instruktora nadaje. Szkoły żeglarstwa zawsze chętnie współpracowały z instruktorami PZŻ, co więcej kiedy system szkolenia związku na to pozwalał (przed sezonem 2010) organizowały własne szkolenia we współpracy z OZŻ. Kadrę szkoleń stanowili (zgodnie z wymaganiami) doświadczeni instruktorzy Związku, a egzaminy przeprowadzały komisje Związkowe.
Niestety zmiana systemu szkolenia instruktorów w 2010 r. wprowadziła praktycznie monopol na szkolenia instruktorskie. Organizować je mogły jedynie Komisja Szkolenia PZŻ, upoważnione przez PZŻ Okręgowe Związki Żeglarskie lub inne upoważnione przez Komisję Szkolenia PZŻ szkoły/ośrodki szkolenia żeglarskiego posiadające Licencję Szkoleniową PZŻ. Na dzień dzisiejszy Licencje Szkoleniową PZŻ posiadają 4 podmioty. Czytając regulamin ubiegania się o licencję wcale się nie dziwię takiej sytuacji. Wymaga on oczywiście poza wniesieniem opłaty m.in. tego by kadra szkoląca na patenty żeglarskie posiadała uprawienia instruktorskie zgodnie z aktualnymi wytycznymi PZŻ. I tworzy się błędne koło.
Biorąc pod uwagę, że uprawnienia instruktorskie PZŻ nie są obecnie wymagane aby prowadzić szkolenia czy egzaminy prorokuję, że osób pojawiających się na szkoleniach MIŻ czy IŻ będzie coraz mniej. Młodzi ludzie nie myślą w większości o rozwijaniu kariery instruktorskiej, lecz kilkuletnim zarobku wakacyjnym. Szkoły żeglarstwa zaczęły organizować własne szkolenia dla swojej kadry. Są one prowadzone zwykle przez osoby z uprawnieniami IŻ PZŻ lecz program tych kursów ma dostosowany do charakterystyki pracy w danej firmie. Ujednolicenie umiejętności i wyrównanie poziomu szkoleniowców w Polsce (było jednym z argumentów używanym przez Komisje Szkolenia PZŻ w 2010 r. kiedy uniemożliwiono podmiotom organizacje szkoleń) coraz bardziej się rozmywa.
Niestety Polski Związek Żeglarski swoim zamknięciem i niedostosowaniem odcina kolejny z korzeni na którym opiera się jego funkcjonowanie. A szkoda, bo kadra szkoleniowa posiadająca uprawnienia PZŻ zawsze wysoko ceniona była wśród organizatorów turystyki żeglarskiej.
Na koniec załączam zdjęcia z Narady Szkoleniowej od której zaczęłam powyższy tekst (zdjęcia ze strony PZŻ) i zadaję pytanie retoryczne. Ile z osób będących obecnymi na sali wyszkoliło w ciągu ostatnich 2-3 lat załogę podchodzącą do egzaminu na państwowe patenty żeglarskie? Szkoliło aktywnie – prowadząc nie tylko (wybrane) zajęcia teoretyczne, ale również pełne szkolenie praktyczne.
Dobrochna Nowak
IŻ PZŻ, Instruktor Sportu, Instruktor ISSA
Aktualny system szkolenia instruktorów PZŻ (do pobrania)