Rejs „Dziewczyny na pokład” będzie pierwszym dalekomorskim rejsem jachtu Maxus 22, który budowany jest specjalnie na wyprawę Maxus Solo Around.
Maxus 22 to jacht budowany przez Partnera Głównego projektu – stocznię Northman. Ma 6,36 m długości, 2,48m szerokości, 23m2 powierzchni żagli. Już na etapie projektowania był on przewidziana, jako jednostka na różne akweny. Konstrukcja ta oprócz wód śródlądowych żegluje i startuje w regatach morskich min. na Bałtyku, Adriatyku, Morzu Śródziemnym czy Zatoce Biskajskiej. Wnętrze zapewniać będzie minimum komfortu dla 3 osób w żegludze przybrzeżnej lub dla 1-2 osób w czasie rejsów oceanicznych. Takielunek oraz osprzęt będzie przystosowany do skutecznej i bezpiecznej żeglugi przy jednoosobowej załodze.
Prąd na jachcie zapewniać będzie instalacja fotowoltaiczna od SunSol. Żagle po raz kolejny szyje dla nas T&J Sails.
Zdjęcia z budowy Maxusa 22 dostepne w galerii:https://picasaweb.google.com/117925155432597210617/TymczasemWStoczniBudowaMaxusa22
Lilla My to jacht typu Setka. Jest to 5-metrowy slup balastowy. Nazwa typu pochodzi od ceny prototypu, który w latach 80-tych został wybudowany za 100 tys. złotych. Cena ta na owe czasy była niewielka i chcieliśmy aby taka pozostała (Kosztorys). Konstruktor na materiały i wyposażenie przewiduje ok. 6 tys. złotych. Do tego dochodzą koszty operacyjne (organizacja miejsca pracy, zużycie prądu, narzędzia). Koszty budowy Lilla My zawarliśmy artykule Podsumowanie kosztów budowy .
Jacht ma bardzo mocną konstrukcję, dużą dzielność morską, a do tego jest realatywnie szybki. Dobrą stateczność zapewnia mu płetwa balastowa o wadze 160 kg, a pływalność zapewniona (nawet po całkowitym zalaniu) jest poprzez wypełnienie przestrzeni bakist materiałem wypornościowym. Wewnątrz są miejsca do spania dla dwóch osób, kambuz, stół nawigacyjny oraz miejsce na zaopatrzenie i bagaż własny. Zdecydowaliśmy się na budowę wersji „Setka B-A” czyli z płetwą balastową z tzw. bulbem. Jacht budowany jest ze sklejki wodoodpornej metodą szycia i klejenia.
Co to znaczy „Lilla My”? Imię naszego jachtu to „Mała Mi” po szwedzku. Zdecydowalismy sie na nią ponieważ w polskim rejestrze jachtów morskich nazwa jednostki musi byc unikatowa, a okazało się, że ktos nas uprzedził. Dlatego oficjalnie nasza Mała to „Lilla My”.
-100x70.jpg "Arek Rejs – Axopar 37, ależ chodzi…!")
