Safran wraca do gry, a PRB planuje postój

0
570

 

Wczoraj, po trzech pozostałych konkurentach, na trasę regat NY-Vendee powrócił Safran (Morgan Lagravière). Usunięto jedno z hydroskrzydeł jachtu (naprawa na miejscu była niemożliwa) i uszczelniono otwór, w którym było osadzone.

obraz nr 1

Zdjęcie z pokładu SMA. / Fot. Paul Meilhat/SMA/OSM

Dziś rano w klasyfikacji nadal prowadzi Hugo Boss (Alex Thomson). Grupa pościgowa, czyli wszyscy, którzy wystartowali ponownie z Newport, będzie na pewno starała się zminimalizować straty i wyprzedzić przynajmniej kilku płynących z tyłu grupy pierwszej konkurentów, ale zawodnicy muszą uważać na doznane wcześniej uszkodzenia sprzętu i raczej nie będą żeglować z maksymalnymi możliwymi prędkościami. Alex Thomson żegluje prawie dokładnie “po prostej” do celu i jak na razie wychodzi mu to bezbłędnie.

obraz nr 2

Hugo Boss żegluje prawie po ortodromie.

Na północ i północny wschód od liderów znajduje się złożony układ frontów atmosferycznych, jak piszą organizatorzy regat, o sześciu ośrodkach niskiego ciśnienia, które mogą połączyć się w jeden duży niż. Oznacza to co najmniej warunki sztormowe. Polecam animację prognozy na stronie https://www.yr.no/kart/#lat=50.0628&lon=-26.49735&zoom=3&laga=trykk&proj=900913, widać, jaki to będzie niż i jak może się zachowywać.

Wyjaśniła się też sprawa piątego miejsca PRB (Vincenta Riou). Jacht Vincenta również doznał kilku uszkodzeń, a żeglarz starał się wszystko naprawić “w drodze”. Jednak ze względu na to, że spalił mu się generator prądu – w wyniku przecieku wody – a przeciek został zatamowany prowizorycznie, jacht musi zawinąć na Azory. Ściganie się w wersji “unplugged” to naprawdę jest bardzo trudna konkurencja. (Na razie akumulatory urządzeń pokładowych ładowane są za pomocą silnika, ale jak sądzę PRB nie ma tyle paliwa, żeby ładując w ten sposób dopłynąć do mety. Na jachcie jest jeszcze hydrogenerator, ale nie w każdych warunkach pokrywa pełne zapotrzebowanie na prąd. Brak prądu oznacza rozłączanie się autopilota, co jest największym koszmarem samotnego żeglarza regatowego. Do jachtu dostaje się ok. 30 litrów wody na godzinę, Vincent nastawia alarm, żeby nie zapomnieć o pompowaniu. Do Horty pozostało mu 1000 Mm.)

Wczorajszy film od Vincenta z pokładu jest tu:

 

Milka Jung

https://milkajung.com/2016/06/02/safran-wraca-do-gry-prb-planuje-postoj/ 

Komentarze