Za zgodą: http://www.kulinski.navsim.pl
Marcin Palacz prowadząc swój jacht ze Szwecji do Elbląga na „leże zimowe” – po raz drugi tego lata trawersuje Szkarpawę. Dziś kolejna porcja obserwacji użytkowych.
Jaki wniosek z dzisiejszej korespondencji?
Tylko powrót intensywnej żeglugi dużych jednostek (pchacze z barkami, barki, holowniki, wycieczkowce) zapewni zadawalającą żeglarzy drożność Szkarpawy, Wisły Królewieckiej, Nogatu i innych cieków wodnych pięknej Delty Wisły.
Nowy Dwór Gdański, Malbork i Sztutowo powinni być tym zainteresowane.
Podobny problem, ale w innej skali dręczy Kanał Elbląski.
Obawiam się jednak ekoterrorystów. Oni zaraz coś będą mieli w poprzek.
Kamizelki także na Szkarpawie !
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
———————
Don Jorge,
O przeniesionych pod dno rzeki liniach energetycznych na Szkarpawie tego lata w SIS było już dwukrotnie: pisał o nich ostatnio Henryk Brylski w korespondencji z Zalewu Wiślanego http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2292&page=0, a ja cieszyłem się z braku drutów w lipcu. Obaj wspominaliśmy o tablicach ostrzegających przed liniami, których nie ma. Z tych informacji można by odnieść wrażenie, że na Zalew droga stoi otworem dla jachtów z dowolnie wysokimi masztami, a tablice pozostały tylko przez niedopatrzenie energetyków.
O przeniesionych pod dno rzeki liniach energetycznych na Szkarpawie tego lata w SIS było już dwukrotnie: pisał o nich ostatnio Henryk Brylski w korespondencji z Zalewu Wiślanego http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2292&page=0, a ja cieszyłem się z braku drutów w lipcu. Obaj wspominaliśmy o tablicach ostrzegających przed liniami, których nie ma. Z tych informacji można by odnieść wrażenie, że na Zalew droga stoi otworem dla jachtów z dowolnie wysokimi masztami, a tablice pozostały tylko przez niedopatrzenie energetyków.
Otóż nie!
Usunięte zostały line najniższe. W ostatni weekend, w drodze powrotnej do Elbląga, sprawdziłem, że w dalszym ciągu Szkarpawę przecinają trzy linie wysokiego napięcia: jedna z prześwitem 14.7 m, dwie oznaczone jako 14 m! Przedtem najniższy drut wisiał 12 metrów na wodą. Niepotrzebne tablice ostrzegające o nieistniejących liniach już zostały zabrane. Te oznaczenia, które pozostały, to nie są zapomnianym reliktem przeszłości i nie wolno ich ignorować!
Usunięte zostały line najniższe. W ostatni weekend, w drodze powrotnej do Elbląga, sprawdziłem, że w dalszym ciągu Szkarpawę przecinają trzy linie wysokiego napięcia: jedna z prześwitem 14.7 m, dwie oznaczone jako 14 m! Przedtem najniższy drut wisiał 12 metrów na wodą. Niepotrzebne tablice ostrzegające o nieistniejących liniach już zostały zabrane. Te oznaczenia, które pozostały, to nie są zapomnianym reliktem przeszłości i nie wolno ich ignorować!
Komentarze
Sign in
Witamy! Zaloguj się na swoje konto
Forgot your password? Get help
Password recovery
Odzyskaj swoje hasło
Hasło zostanie wysłane e-mailem.