Ja go rozumiem i nawet współczuję. Redagowanie drugiego wydania „Praktyki bałtyckiej” tak go zmordowało, że sił starczyło już tylko na dokończenie, dawno rozpoczętej książki kucharskiej dla żeglarzy słodkowodnych.
„SZUWAROWY KUK” już w sprzedaży (taniocha, pewnie naklad duży), „Batiar” odpoczywa i jak go znam – gdzieś koło Gwiazdki zacznie znowu. Jak na razie zaklina się, że „KUK” to ostatnia, ale gotów jestem się założyć, że wkrótce powróci do nałogu.
Jednak uczciwie muszę przyznać – na gotowaniu zna się dobrze. Gosia – poświadczy.
A co żądań Wydawcy, to po mojemu jest łobuzerstwo. Mnie mój „NOWATOR” szanuje, taki nieprzyzwoitych propozycji mi nie przedstawia.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
————————–
Motto:
„jak żona źle gotuje – zmień żonę lub… sam się zabierz do roboty”
Don Jorge,
Każdy mój rejs był inny, ale łączyło je jedno – dobre jedzenie! Od dawna podejmowałem próby pisania o tym i dzielenia się doświadczeniami w kukowaniu.
I oto nareszcie próby uwieńczone zostały książeczką o znamiennym tytule: „SZUWAROWY KUK”.
Mimo żeglowania po morzach mam się głównie za żeglarza szuwarowego. Uwielbiam polskie (głównie) jeziora i spędziłem na nich tysiące niezapomnianych godzin.
Każdy mój rejs był inny, ale łączyło je jedno – dobre jedzenie! Od dawna podejmowałem próby pisania o tym i dzielenia się doświadczeniami w kukowaniu.
I oto nareszcie próby uwieńczone zostały książeczką o znamiennym tytule: „SZUWAROWY KUK”.
Mimo żeglowania po morzach mam się głównie za żeglarza szuwarowego. Uwielbiam polskie (głównie) jeziora i spędziłem na nich tysiące niezapomnianych godzin.
.
Mimo latek staram się być na bieżąco z postępem czasu i technologii, więc postanowiłem wydać to „dzieło” w formie e-booka. A tak poważnie, to powodem jest łatwiejsza dystrybucja. Poważni wydawcy stawiają autora pod ścianą i musi on pozbyć się praw autorskich. Jedna z ostatnich umów przewidywała okres 77 lat ważności zrzeczenia się wszelkich praw – zabawne – no nie?!
Ale jak chcę sobie sam wydrukować w jakiejś życzliwej drukarni to taka książka w szanowanych księgarniach się nie pojawi.
Ale jak chcę sobie sam wydrukować w jakiejś życzliwej drukarni to taka książka w szanowanych księgarniach się nie pojawi.
Powód?
Zaopatrują się one w hurtowniach, a do nich detalista się nie dostanie.
E-booki to pomocna dłoń dla takich jak ja. Wydany w tej formie podręcznik „Żeglarz jachtowy-teoria i praktyka” sprzedaje się po kilkadziesiąt egzemplarzy miesięcznie.
Ale dość tych tajemnic kuchni, wracamy do samej książeczki.
Zaopatrują się one w hurtowniach, a do nich detalista się nie dostanie.
E-booki to pomocna dłoń dla takich jak ja. Wydany w tej formie podręcznik „Żeglarz jachtowy-teoria i praktyka” sprzedaje się po kilkadziesiąt egzemplarzy miesięcznie.
Ale dość tych tajemnic kuchni, wracamy do samej książeczki.
Na stronie Wydawcy
http://www.e-bookowo.pl/kuchnia/szuwarowy-kuk.html
Pozostaje mi tylko zaprosić na te witryny, książeczka kosztuje tylko 12,00 zł a będą też promocje po znacznie niższej cenie.
Pozdrawiam
Batiar
http://www.e-bookowo.pl/kuchnia/szuwarowy-kuk.html
Pozostaje mi tylko zaprosić na te witryny, książeczka kosztuje tylko 12,00 zł a będą też promocje po znacznie niższej cenie.
Pozdrawiam
Batiar
Za zgoda: www.kulinski.navsim.pl/
Komentarze
Sign in
Witamy! Zaloguj się na swoje konto
Forgot your password? Get help
Password recovery
Odzyskaj swoje hasło
Hasło zostanie wysłane e-mailem.