ŻEGLUJĄC – KONIECZNIE FOTOGRAFUJCIE dokumentując naszą dzisiejszą Belle Epoque

0
675

Za zgodą Jerzego Kulińskiego

News jak najbardziej na czasie. Ani się obejrzeliśmy jak zdeaktualizowało się nasze dotychczasowe złudzenie o „końcu europejskiej historii”. Nad nami czarne chmury. Oby je wiatr nagle obudzonej historii rozwiał jak najprędzej, bo już mi donoszą, że Szwedzi zabrali się do renowacji nadbrzeżnych bunkrów.
Marian Lenz przywołuje fotograficzny obraz Belle Epoque w Dziwnowie.
Wniosek: warto dokumentować fotograficznie to co dziś nas otacza.
Oby tylko z kronikarskiej powinności.
————————————–
Przy okazji dwie sprawy „porządkowe”:
– minął tydzień odrętwienia Autorów newsów – a Wy nawet nie domyślacie co Was czeka na targach „Wiatr i Woda”
– a ja natomiast nadal czekam na kolejne proporczyki klubowe i armatorskie
—————————————
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
————————————————————————————————————————-
Belle Epoque w Dziwnowie

To były wspaniała epoka! W okresie od 1871 do 1914 roku trwał czas między 1890, a 1914 rokiem, który po straszliwej pierwszej wojnie światowej zapisał się w pamięci – tych, którzy ją przeżyli – jako Belle Epoque, Piękna Epoka. 

Był to okres rozkwitu, postępu i spokoju w Europie. Życie stawało się coraz łatwiejsze, a życie kulturalne osiągało niedościgniony poziom. Kończył się XIX wiek – fin de siecle – a nowy, XX wiek, niósł nowe perspektywy. Miała miejsce stabilizacja z nutką dekadencji.
Była to fascynująca era – na każdym kroku, w każdej dziedzinie notowano niebywały postęp. Zakończył się czas odkryć geograficznych – ziemski glob – przestał być tajemnicą. Ludzkość osiągnęła jakiś skończony – doskonały – etap. Czyste morza – zasilane czystymi rzekami – jeszcze pełne były ryb i wielorybów. Na zdjęciach widzimy wielodzietne rodziny. Przyroda nie była zapaskudzona pestycydami i odpadami zatopionych chemikaliów. Nad światem nie wisiała groźba totalnego zniszczenia. Tryumfy świeciły para i elektryczność. Nastąpił złoty wiek wspaniałych automobilów, pierwszych sterowców i samolotów. Żaglowce ścigały się z parowcami. Poprawiała się medycyna i higiena. Zaczęto opanowywać cholerę i gruźlicę. Pojawiła się psychoanaliza. Był to czas secesji w architekturze i impresjonizmu w malarstwie. Wzrosło zainteresowanie etnografią i odkryciami archeologicznymi. Miasta wypełniły się bulwarami, a na nich znalazły się kawiarnie, restauracje i kabarety, które wypełniły damy w pysznych strojach i fantazyjnych kapeluszach. Popularne stały się podróże i wypady „do wód”, i „badów”. Juliusz Verne propagował fantastykę naukową. Obok pojawiły się pierwsze sufrażystki. 
Wszystko to utrwalała rozwijająca się fotografika i pierwsze kino. Mimo upływu kolejnego wieku wciąż tęsknimy do tych rozkosznych czasów, dlatego wszelkie pamiątki z tamtych lat należy starannie zbierać i zachowywać, gdyż stanowią zbiór zamknięty, którego wartość może tylko rosnąć. 
Na starych fotografiach, które zaczęto sobie przesyłać – z informacjami – w postaci pocztówek zachowały się widoki tamtych czasów.
Do niewielkiej osady rybackiej Dziwnów (Dyuennow, Dieuenow, Dievenau, Dzynowo, Dievenow (niem.) u ujścia Dziwny też przyszło (przypłynęło) nowe. W latach 1820-30 pojawili się na kąpielisku morskim pierwsi kuracjusze. Znaleziono tu źródła solankowe i borowinowe; w 1896 roku powstały pierwsze łazienki.
Rozróżniano wówczas: Wschodni Dziwnów, Górny Dziwnów, Mały (Leśny) Dziwnów – Dziwnówek i Zachodni Dziwnów. W roku 1910, w Wschodnim Dziwnowie zanotowano 2700 kuracjuszy, w Górnym (339 mieszk.) 2700 kuracjuszy.
Moment ten uwieczniają załączone, dawne, pocztówki.

obraz nr 1

obraz nr 2

 

Komentarze