ZAFARRANCHO SZCZECIŃSKIEJ MESY BRACTWA WYBRZEŻA

0
832

 

W piątek, 10 czerwca br. odbyło się uroczyste zafarrancho, czyli spotkanie kaprów z Bractwa Wybrzeża Szczecińskiej Mesy Kaprów Polskich.  Uroczystość rozpoczęto od odsłonięcia tablicy z okazji 50-lecia powstania Bractwa Wybrzeża Mesy Kaprów Polskich w czasie rejsu s/y „ŚMIAŁY” dookoła Ameryki Południowej pod dowództwem  j.k.ż.w.  Bolesława Kowalskiego w 1966 r. Autorem projektu jest Kapitan Mesy Szczecińskiej Bohdan Ronin- Walknowski (#58), natomiast fundatorem Szczecińska Mesa.

 

Bractwo Wybrzeża powstało w 1951 roku w Chile. Siedmiu miłośników żeglarstwa morskiego postanowiło założyć klub zrzeszający ludzi morza, zasłużonych w propagowaniu wartości morskich. Z Chile ta idea powędrowała do Wielkiej Brytanii, Włoch, Francji Niemiec i Hiszpanii. Mesy istnieją też m.in. w USA, Argentynie, Australii, Afryce Południowej. Niedawno powstały na Malcie, w Chinach i na Wyspach Normandzkich. Bractwo na cały świecie liczy ponad 3 tysiące członków.

 

Polscy żeglarze przystąpili do bractwa w 1966 r.  W trakcie wyprawy geograficznej „Śmiałego” wokół Ameryki Południowej zaproszenie przyjął kapitan Bolesław Kowalski wraz z załogą. W ten sposób powstała Mesa Kaprów Polskich. Pierwszym kapitanem rodzimej mesy był Bolesław Kowalski. Każdemu z braci nadawana jest własna flaga oznaczona liczbą. Pierwsze sześć otrzymała załoga „Śmiałego”: Bolesław Kowalski (#1), Jerzy Knabe (#2), Krzysztof Baranowski (#3), Krzysztof Wojciechowski (#4), Bronisław Siadek (#5), i Ludomir Mączka (#6).

 

Dziś Mesa Kaprów Polskich liczy145 braci. a funkcję kapitana pełni od ubiegłego roku Jerzy Knabe (#2). Powołane zostały mesy regionalne: szczecińska, lubelska, warszawska i gdańska.

Każda ma swojego kapitan, podlegającego kapitanowi mesy krajowej, którym obecnie jest

Jerzy Knabe (#2). Najwyższa władza Mesy Kaprów Polskich to zafarrancho, czyli zjazd organizowany przynajmniej raz na cztery lata, ale nie częściej niż raz w roku. Na spotkaniu ustalane są prawa Bractwa. Uchwały zapadają zwykle większością głosów. Co cztery lata odbywa sie zafarrancho światowe.

 

 

W dalszej części zafarrancha Szczecińskiej Mesy, która liczy obecnie 22 braci, uczczono chwilą ciszy pamięć brata Zbigniewa Wasilewskiego (#96), który 29 lutego br. odszedł na wieczną wachtę.

 

W ramach morskich opowieści zaprezentowany został film o wyprawie jachtu s/y „Śmiały”

wokół Ameryki Południowej.  Bardzo ciekawie opowiedział również Jędrzej Porada (#102)

o trzecim tomie swojej książki :”Morska żegluga jachtowa – wybrane problemy bezpieczeństwa”.  Jest to wydanie jubileuszowe z okazji 80-lecia urodzin i 65-lecia działalności żeglarskiej autora. W pięciu rozdziałach opisał tematykę obszaru sprawności załogi, żeglarz w zimnej wodzie, opuszczenie jachtu,  ewakuacja żeglarzy na morzu,  zapomniana dryfkotwa oraz współczesne przeszkody na drodze jachtów.

 

W trakcie spotkania wr1)czono kazdemu zx braci medal z okazji 50-lecia Bractwa Wybrzeża Mesy Kaprów Polskich. Medal poświęcony jest założycielowi Mesy Kaprów Polskich – kapitanowi Bolesławowi Kowalskiemu (# 1). Autorem projektu jest kapitan Mesy Szczecińskiej Bohdan Ronin-Walknowski.

 

kpt. Janusz Charkiewicz ( #126) 

Komentarze