Kompilacja wpisów Sajmona publikowanych na forum.zegluj.net.
O! Dobre kino akcji!
Sebuś to ta sylwetka na prawo od jachtu z założonymi rękami na głowie. Na końcu filmu rącza załoga Polonusa, bieży poza kadr do zodiaka. To była trzecia próba, a licząc razem z pierwotną ustaloną na pokładzie Lautaro – czwarta koncepcja działania. Chwała załodze Lautaro! Zrobili to rozważnie cierpliwie i pomysłowo…
Co do metod ściągania kiedy byliśmy z Sebą na mostku Lautaro, sposobu w jaki faktycznie Poldek zszedł na wodę, w ogóle nie braliśmy pod uwagę. To była improwizacja kapitana. ŚWIETNA improwizacja.
Zęzy, odpukać, jak dotychczas suche. Silnik od momentu pozbycia się łoża pracuje bez przerwy aż do tej chwili. Towarzyszy nam już drugą noc, mrucząc do snu. Krabuś
Plany są z grubsza takie, że dzisiaj tankujemy paliwo, pakujemy się, robimy porządki w miejscach zamieszkania i badamy sytuacje pogodową. W piątek zły początek, zatem najbliższe osiemnaście godzin na pewno na kotwicy. Potem… Zobaczymy co nam intuicja i wsparcie brzegowe podpowiedzą. Wszelkie pogodowe podpowiedzi na najbliższe dni, przyjmiemy z radością i uwagą…
