Świnoujście „za burtą” kraju – Promem, tunelem, mostem zwodzonym czy …jachtem?

0
574

Jak dojechać ze Szczecina i z Polski do Świnoujścia, jedynego naszego miasta nie mającego stałego połączenia z resztą kraju? Dlaczego nie przez most – zwodzony, może nawet prosto przez …Zalew Szczeciński? 

*****
Wielokilometrowe estakady i wysokowodne mosty – nad rzekami, bagnami, jeziorami czy cieśninami morskimi – nie są na świecie niczym nowym. Taki ciągnący się setkami kilometrów system dróg i mostów spina np. Key West z resztą Florydy, a rekordowymi w skali świata są dwa estakadowe i wiszące mosty łączące Szanghaj z sąsiednimi wyspami – jeden o długości 32,5 km, drugi aż 36 km. Nowym rekordzistą będzie 40-kilometrowy most pomiędzy Katarem a Bahrajnem, wznoszony przez specjalistów francuskich. Jak dotychczas najdłuższym w Europie jest 8-kilometrowy most Oresund, który w 2000 roku przybliżył Malmo do Kopenhagi, ale w 2018 roku zdetronizuje go przeprawa drogowa o dł. 19,2 km, zaplanowana już pomiędzy duńską wyspą Lolland a niemiecką Fehmarn. Wspólnym mianownikiem tego typu przepraw są wyniesione ok. 70 m nad lustrem wody wiszące przęsła – jak mostu Oresund (na zdjęciu) – zapewniające swobodne przechodzenie pod nimi największych statków czy żaglowców. Alternatywą są nowoczesne mosty zwodzone, jak pobliskie nam pomiędzy Wolgastem a Uznamem, czy Stralsundem a Rugią, obok którego zbudowano rok temu drugi, stały, ale właśnie wiszący most wysokowodny.

Mosty jakie w Polsce są, każdy widzi. O rekordach nie ma co marzyć, ale często aż się prosi o nieco inne pomysły i rozwiązania. Tak np. w Antwerpii nadal funkcjonuje cały ciąg niskowodnych mostów zwodzonych, dzięki czemu żaglowce wchodzą do samego serca miasta, a o podobnej budowie naszego Mostu Długiego świadczą już tylko stare widokówki. Albo mosty w Wolinie, nad Dziwną. Są aż trzy, w tym jeden zwodzony, ale dwa stałe, za niskie dla większych jachtów – jak np. „Daru Szczecina”, nie mówiąc o żaglowcach, no
i Dziwną do Kamienia Pomorskiego czy Dziwnowa nic większego już nie przepłynie. Podobnie Starą Świnę skutecznie zamyka dla żeglarzy niskowodny most drogowy, pomiędzy świnoujskim Warszowem a Karsiborem, kiedyś nawet jednokierunkowy, teraz niedawno przebudowany, poszerzony i nieco podniesiony, ale nadal za niski dla jachtów. Przed przebudową padały propozycje, aby przy tej okazji zaplanować zwodzone przęsło – takie jak od lat funkcjonuje np. w Dziwnowie – tu chociażby otwierane tylko w sezonie nawigacyjnym, raz dziennie, co przywróciłoby żeglarzom szlak Starej Świny, ale nic z tego nie wyszło. Zabrakło pieniędzy, czy dobrej woli? Nawiasem mówiąc, nowoczesne rozwiązania pozwalają na bardzo szybkie otwieranie i zamykanie takich mostów, nawet tylko w miarę potrzeby, ewentualnie nawet za niewielką opłatą. 
obraz nr 1

Za zgodą: http://www.zozz.com.pl/ 

Komentarze