Podsumowanie MiniTransat 2015

0
559

W czasie paryskich targów „Salon du Nautique” 6 grudnia odbyło się oficjalne zakończenie 20 edycji regat Mini Transat. Na podsumowaniu imprezy spotkali się uczestnicy, organizatorzy i kibice by uczestniczyć we wręczeniu nagród dla najlepszych żeglarzy.

Tegoroczny wyścig odbył się tradycyjnie w dwóch etapach Douarnenez (Francja) – Lanzarote i Lanzalote – Guadelupa. Po raz pierwszy zdecydowano o przesunięciu startu pierwszego wyścigu (na 17 listopada) aby startujący opuścili stary kontynent przed jesiennym pogorszeniem pogody (w zeszłym roku z tego powody start odraczany był przez ponad 2 tygodnie). W sumie trasa regat to 2700 mil morskich.

Na liście startowej znalazło się 72 samotnych żeglarzy z 16 krajów. Impreza ta przyciąga coraz więcej żeglarzy, lecz wystartować w niej mogą jedynie Ci którzy zdobędą wymagane kwalifikacje (ukończone imprezy Mini, pasaż kwalifikacyjny – min. 500 mil samotnie, przejście kontroli sprzętu i szkoleń). Wielu twierdzi, że Mini Transat to jedne z najtrudniejszych regat oceanicznych. Rok rocznie w czasie wyścigu zdażają się bardziej i mniej poważne awarie sprzętu, które niejednokrotnie eliminują jachty z wyścigu. Tegorocznej edycji nie ukończyło 20 zawodników. Radek Kowalczyk – jedyny startujący Polak został ewakuowany po zderzeniu z nieokreślonym obiektem na Atlantyku, kilka jachtów straciło maszty (Henri Marcelet płynący na Région Nord-Pas de Calais utracił maszt na 30 mil przed metą).

Zwycięzcami regat zostali w klasie Propo: Frederic Denis, na jachcie Nautipark (nr 800), a wśród jachtów seryjnych Mini numer 866 (Entreprise(s) Innovante(s)), którego skipperem był Ian Lipiński. Denis w pobił też rekord dobowego przebiegu. w ciągu 24 godzin przepłynął prawie 300 mil (dokładnie 295.57), co daje średnią prędkość ponad 12 węzłów!

Organizatorzy przygotowali również ciekawe podsumowanie z perspektywy zwycięzkich skipperów. Federic pokonał trasę w łącznym czasie 19 dni 23 godzin i 55 sekund w czasie których nie wypił ani jednej kawy i stracił 6 kilo wagi. Spożywał dziennie ok. 3298 kcal: płatki śniadaniowe (400 kcal), 1,5 liofilizowanego lub puszkowanego posiłku (800kcal), 50g suszonych owoców 100kcal), batonik czekoladowy (545 kcal), 50g M&Ms (253 kcal), 6 batoników zbożowych (600 kcal), 1 opakowanie wędliny (300kcal), ser żółty (300 kcal). Przeczytał 3,5 książki (trillery kryminalne), przesłuchał 3h muzyki (ale tylko na finishu).

Ian na jachcie seryjnym dotarł do mety po 22 dniach 9 godzinach i 30 sekundach żeglugi. Pierwszy etap ukończył jako pierwszy, a drugi etap na drugim miejscu. Dzinnie spożywał tylko 1 526 kalorii, lecz jak mówi 'teoretycznie nie straciłem na wadze’. Standardowa dzienna porcja jedzeniowa to 1,5 puszkowanego posiłku (800kcal), 1 porcja owoców (110 kcal) i 2 snikersy (616 kcal). Jak powiedział: „wyrzuciłem wszystko do wodny 3 dni przed metą ponieważ bałem się utracić prowadzenie. Wylałem nawet soki.”

Na zakończeniu w Paryżu Henry Bacchini, wiceprezes Francuskiej Federacji Żeglarskiej powiedział, że „Mini to czas wspaniałego braterstwa. W obecnych trudnych czasach, duch Mini jest kluczem i wzorem dla morskich regat. Żeglarz dorośleje za każdym razem gdy przepływa Ocean Atlantycki”

Ranking – klasa Proto
– 1st Frederic Denis (Nautipark)
– 2nd Luke Berry (Rêves de Mer)
– 3rd Ludovic Méchin (Microvitae)

Ranking – jachty seryjne
– 1st Ian Lipinski (Entreprises Innonvantes)
– Julien second sprayer (Novintiss)
– The third Tanguy Turquais (Terréal)

 

Jachty klasy Mini to jednostki przeznaczone do szybkiego żeglowania regatowego. Zapewniają zerowy komfort, wysoki poziom adrenaliny oraz możliwość rywalizacji w jednej z najciekawszych klas na świecie, będącej przepustką do kariery oceanicznej. Ścigali się tu m.in. bracia Loïck i Bruno Peyron, Jean-Luc Van Den Heede, Yves Parlier, Laurent i Yvan Bourgnon, Isabelle Autissier, Michel Desjoyeaux, Ellen MacArthur, Roland Jourdain, Marc Guillemot, Thomas Coville, Alex Pella, Catherine Chabaud, Lionel Lemonchois, Yannick Bestaven czy Tanguy de Lamotte – dziś legendy światowego żeglarstwa lub czynni zawodnicy z najwyższej półki. 

Komentarze