Na Zalewie Szczecińskim jak w Trójkącie Bermudzkim

0
701

Za zgodą Jerzego Kulińskiego

Ciekawą fotografię Zenka Szostaka dostałem dzięki uprzejmości Wojtka Jacobsona.
Anomalia pogodowe coraz częściej pojawiają się w naszym umiarkowanym ponoć klimacie.
Wichury, sztormy, powodzie latem. Te wszystkie statystyki pogodowe publikowane w locjach można już o kant sempiterny rozbić.
Na szczęście trzęsienia ziemi jeszcze do Polski nie dotarły. 
Obrazek robi wrażenie.
Obejrzyjcie z respektem.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
——————————————————————
Drogi Jorge,
Zenek Szostak zgodził się telefonicznie bym przesłał to zdjęcie Tobie, gdyż on sam nie ma dziś dostępu do komputera. „Pstryknięte” wczoraj na Zalewie koło 1000 rano.
Podobne zjawisko widziałem w Trójkącie Bermudzkim, ale nie na naszych wewnętrznych wodach.
Zdjęcie nie było dotąd posyłane dalej…
Pozdrawiam,
Wojtek J.
obraz nr 1

———————————————-
Zenek Szostak do Wojtka Jacobsona
.

Drogi Wojtku,
Jako ciekawostkę przesyłam w załączeniu wczorajszy widok z Zalewu Szczecińskiego. My byliśmy na torze wodnym Świnoujście -Szczecin, między Bramą Torową 2 a 3. Miejsce fotografowane na wysokości Brzózek. Zjawisko trwało ok 20 min, po czym lej został „wciągnięty” do góry (w chmury). Ruch wirowy do góry i w prawą stronę (patrząc od dołu). Trąba przemieszczała się po wodzie (widoczny na dole zdj pył wodny) w lew, w stronę Trzebieży (nie osiągnęła jej). Po około pół godzinie zaczął tworzyć się kolejny wir (rozbudowa następowała od chmur w dół), ale nie osiągnął powierzchni wody i po kilku minutach zanikł. Czarna chmura „rozeszła” się, „rozpłynęła” w otoczeniu innych chmur o łagodniejszym wyglądzie.
zs

Komentarze