MINI TRANSAT: Dzieje się!

0
486

Maxime Salle, który miał problemy ze sterem, udało się naprawić usterkę i nic nie stało na przeszkodzie, by opuścił Baiona. Bongo wznowił trasę i teraz musi nadrobić zaległości w stosunku do reszty floty.

W tym czasie Gwénolé Gabinet jest w drodze do Portugalii na pokładzie łodzi rybackiej. Pozostali w dalszym ciągu kierują się do Cascais. Carlos Lizancos (431 Reyno de Navarra) jest zaledwie kilka kilometrów od portu Lusitanian, gdzie François Lamy (566 Guadeloupe Espace Océan) postanowił szukać schronienia i rozwiązać problemy układu sterowniczego. Diane Reid (655, One Girl’s Ocean Challenge) i Pip Hare (743, The Potting Shed) są w drodze do Cascais.

Na wybrzeżu Baiona w Hiszpanii, Richarda Hewsona (816 RG65.org) czeka ponownie kontrola stępki. Po ciężkim uderzeniu pierwszego dnia wyścigów, Hewson bał się, że struktura została naruszona i wolał dokonać oględzin przed wyruszeniem w morze. Rezultat oględzin zdaję się być oczywisty, bo RF650.org już wznowił swoją podróż. Klemens Bouyssou (514, No War) i François Guiffant (159 Scidiam) są jeszcze na swoich przystankach technicznych w galicyjskim porcie. W tej samej sytuacji jest Joel Miro Garcia (835 Lady Argo), który jest w Camariñas po tym, jak jego dwa stery uległy uszkodzeniu.

Wczoraj popołudniu Diaoulic 692 stracił maszt. Kapitan Yannick Clech nie zwrócił się o pomoc i zapewnił dyrekcję wyścigu, że na pokładzie wszystko jest w porządku. Obecnie zmierza do Lizbony pod platformą jury.

Dziś Gilles April uszkodził łódź po zderzeniu z pniem drzewa w okolicy Portugalii. Kapitan ma się dobrze, został przejęty przez jednostkę wspierającą – Nacira 40.

 

Źródło: www.minitransat.fr

Komentarze