Kotwice szczecińskie – w Starej Rzeźni

0
1198

 

Zapomniane pomniki techniki, historii, nadziei…

 

Krzyż, kotwica i serce to bodajże najbardziej popularne w dziejach symbole graficzne, oznaczające kolejno – wiarę, nadzieję i miłość. Kotwica (dawniej kotew albo kotwa), to wg „Encyklopedii żeglarstwa” – „urządzenie do utrzymywania statku w miejscu na wolnej przestrzeni wodnej…”. Niewątpliwie pierwszym rodzajem kotwicy był przywiązany na powrozie odpowiedni kamień, a dzisiaj najbardziej rozpowszechnione w użyciu są dwa podstawowe modele kotwic – kotwice admiralicji i kotwice patentowe. Popularny rysunek i znak graficzny kotwicy, jako symbolu nadziei, to właśnie stylizowana kotwica admiralicji…

 

 

Kotwice na ogół kończą służbę i żywot razem ze statkiem, ale czasem stają się eksponatami i zdobią wiele muzeów morskich, czego przykładem jest ciekawa kolekcja różnych kotwic okrętowych w Muzeum Narodowym w Szczecinie, przed wejściem i na zapleczu gmachu na Wałach Chrobrego (na zdjęciu). Różne kotwice okrętowe trafiają zresztą nie tylko do muzeów, ale jako swoiste pamiątki morskiej historii zdobią też wiele miast portowych, w tym również Szczecin, Świnoujście i Ueckermunde, czy Kołobrzeg, Gdynię, Gdańsk, i inne. Sporo takich oryginalnych, historycznych i zabytkowych kotwic przekazały na te cele nasze firmy i instytucje morskie, jak DRAGMOR, stocznie, PŻM, byłe PPDiUR „Gryf” i „Odra”, i inne; część z nich jest na stanie Muzeum Narodowego…

Tylko w Szczecinie takich pamiątkowych „ulicznych” kotwic można naliczyć i znaleźć co najmniej kilkadziesiąt (?), najwięcej w rejonie Wałów Chrobrego, Placu Mickiewicza i Parku Żeromskiego, a także w wielu innych miejscach, często przypadkowych (?), jak niektóre na zdjęciach. Bodajże największą i najciekawszą jest potężna „kotwica Sediny”, nazywana nawet „Pomnikiem z Kotwicą”, zdobiąca fontannę na Placu Tobruckim, ustawiona na cokole byłej przedwojennej tzw. Fontanny Manzla. Spacer potencjalnym „szlakiem pamiątkowych szczecińskich kotwic” proponuję rozpocząć jednak od Wałów Chrobrego, gdzie oprócz wspomnianej kolekcji Muz. Narodowego aż siedem kotwic znajdziemy przed gmachami Akademii Morskiej, kolejną przed Hotelem Park, i jeszcze jedną przy Trasie Zamkowej, w miejscu Masztu Maciejewicza. Do najbardziej symbolicznych dla morskiego Szczecina należy z pewnością tzw. Kotwicę Trzech Kapitanów, obok bazyliki archikatedralnej, czy dwie podobne kotwice admiralicji wkomponowane w otoczenie Pomnika „Tym, którzy nie powrócili z morza”, na Cmentarzu Centralnym. Takie pamiątkowe kotwice – tym razem najczęściej patentowe – są też przed niektórymi szczecińskimi szkołami, mającymi morskich patronów, jak SP 56, SP 37, SP 63, ZCEMiP (byłe ZSBO), i przed innymi. „Swoje” kotwice – oprócz AM – mają też niektóre uczelnie, najwięcej ZUT, łącznie z „kotwicą Jana Pawła II”, przy ul. Kordeckiego. Duża przypadkowo (?) stoi przy ul. Santockiej (niektóre na zdjęciach).

 

 

Ciekawe pamiątkowe kotwice są też na szczecińskich przystaniach jachtowych i marinach, najciekawsze w Camping Marina PTTK i w Centrum Żeglarskim, czy w JK AZS. Jedna z największych i chyba najbardziej nieznanych (?) kotwic, przy tym jedyna na wysokim, betonowym postumencie, stoi przy trasie S3, w Dąbiu (na zdjęciu).

 Kotwice szczecińskie gdzie i jakie są, każdy (?) widzi. Część z pewnością ma jakąś opisaną i znaną historię, były takie próby np. na portalu „Sedna”, ale większość pozostaje „nieznana”. Są jednak swoistym pierwszym kontaktem z morskimi tradycjami naszego miasta, zasługują też na „odnalezienie”, zinwentaryzowanie i odnowienie, a w niektórych przypadkach może także na przeniesienie w bardziej reprezentacyjne miejsca? Wszystkich zainteresowanych „odnalezieniem” i przyszłością szczecińskich kotwic zapraszam serdecznie do Starej Rzeźni, gdzie we wtorek 23 bm., o godz. 18.00, będę opowiadał o nich i pokazywał ich zdjęcia, w cyklu spotkań „Szczecinianie i przyjaciele”. Liczę na dyskusję i pomoc w uzupełnieniu rodowodów szczecińskich pamiątkowych kotwic…

                                                                              Tekst i zdjęcia: Wiesław Seidler

Na zdjęciach: niektóre szczecińskie kotwice – muzealne, przed gmachem Muz. Narodowego przy Wałach Chrobrego (1-2); „Kotwica Sediny” (3); „Kotwica Trzech Kapitanów”, obok katedry (4), kotwica przed SP 56 im. kpt.ż.w. Konstantego Maciejewicza (5), „Kotwica św. Jana Pawła II”, ZUT, przy al. Piastów 17 (6); zapomniana kotwica okrętowa, przy ul. Santockiej (7); tajemniczy „pomnik z kotwicą” przy S3, w Dąbiu (8): kotwice „żyją” – jak zabytkowa w Kopenhadze (9).

 

                                  Foto.: Wiesław Seidler

 

  

            .

 

 

 

    

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze