Znacie przysłowie, że każdy dobry uczynek spotka zasłużona kara? W tym duchu postąpiła Rada Armatorska Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych – wymierzając zasłużoną karę naszemu drogiemu i cenionemu SAMOTNEMU ZAJĄCOWI NA OCEANIE. Kara jest oryginalna i naśladownictwo – przynajmniej przez SSI – będzie niemile widziane.
Edward „Gale” Zając ma teraz kolejne, bardzo ambitne plany.
Jesli się powiodą, to wyobraźcie sobie ile i czego będzie musiał wypić.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
Źródło: http://www.kulinski.navsim.pl