Clipper Round the World 2013-14 z udziałem Polaków

0
422

 

Wczoraj z Londynu ruszyły 9 regaty Clipper Round the World Yacht Race. W informacjach piszą, że to najdłuższe regaty świata z trasą 40 000 mil. Na brzegach Tamizy tłumy żegnały żeglarzy-amatorów ruszających po przygodę życia (Race of Your Life to slogan tegorocznej edycji).

Flota liczy 12 nowych, identycznych jachtów, one design (typ Clipper 70, specjalnie zaprojektowanych na te regaty przez Tony’ego Castro) o długości 70 stóp, o różnych nazwach, jak sądzę mających związek ze sponsorami. Są to Derry-Londonderry-Doire, Great Britain, Henri Lloyd, Invest Africa, Jamaica, Mission Performance, Old Pulteney, OneDLL, PSP Logistics, Qingdao, Switzerland I Team Garmin.

A teraz – uwaga – na pokładzie jachtu Jamaica żeglować będą cztery osoby z Polski. Są to trzy kobiety i jeden facet (Krzysztof Ślęzak, wszystkie etapy, Barbara Maciejewska, etap 2, Magdalena Gawecka, etap 6 i 7, Dorota Filipowicz, etap 5.) Ja znalazłam na listach załóg jeszcze kilka polsko brzmiących nazwisk, ale jedynie przy tych nazwiskach była polska flaga oznaczająca narodowość. (Jeżeli ktoś wie coś więcej lub jeszcze znalazł jakichś Polaków, proszę pisać!)

270 osób wypłynęło wczoraj w pierwszy etap z Londynu do Rio de Janeiro. W trakcie tego etapu rozegrane będą 2 wyścigi (bo to przecież regaty, a załogi amatorskie to przeszły długi process selekcji i treningu) – jeden do Brestu, drugi z brestu do Rio.

Dalej trasa wiedzie do RPA, Australii Zachodniej, Sydney (tu udział w Sydney Hobart), Brisbane, Singapuru, Chin, San Francisco, Panamy, Jamaiki, Nowego Jorku, Derry Londonderry oraz Holandii. Finisz w lipcu przyszłego roku, oczywiście w Londynie.

Jak widać nie ma okrążania Hornu – najwyraźniej ryzyko uznane zostało za zbyt duże.

Odwiedzą 16 portów na 6 kontynentach, przez pokłady przewinie się 670 osób (nie każdy może sobie pozwolić na rok regatowych “wakacji” więc w portach etapowych są wymiany załóg). Strona jest tu: https://www.clipperroundtheworld.com/

 

“To jedyne regaty, gdzie organizatorzy zapewniają 12 identycznych jachtów regatowych. Każdy sponsorowany przez miasto, region lub kraj – oraz profesjonalnego kapitana, zatrudnionego do bezpiecznego przeprowadzenia załogi dookoła globu.

To regaty, gdzie taksówkarz pracuje ramię w ramie z dyrektorem, student z bankierem, lekarz z zawodnikiem rugby. To doświadczenie zmieniające ludzkie życie. Załogi są amatorskie, ale ocean o tym nie wie. Morze nie odróżnia olimpijczyków od nowicjuszy, a jeżeli Ocean Południowy, Pacyfik czy Atlantyk zdecydują się uruchomić swój arsenał, załogi muszą być gotowe na stawienie czoła takim samym wyzwaniom jak profesjonaliści.

A kiedy wracają, po zmierzeniu się z największym wyzwaniem jakiego doświadczyli, przynoszą ze sobą niewyobrażalny bagaż doświadczeń. Doceniają współpracę i wagę szacunku. Umieją dawać więcej niż dostają. Wiedzą, do czego zdolne jest ludzkie ciało. Doceniają inne kultury, religie, style życia i postawy.

Za dwadzieścia lat będziecie bardziej żałować tego, czego nie zrobiliście, niż tego, co zrobiliście. Więc oddajcie cumy. Wypłyńcie z bezpiecznego portu. Złapcie wiatr w żagle. Płyńcie. Odkrywajcie. Marzcie.”

 

Sir Robin Knox-Johnston, pomysłodawca i organizator Clipper Race

 Milka Jung

Za zgodą: http://milkajung.com/

Komentarze