Dziennik pokładowy: Australia – Christmas Island – cz.3

0
450

Kolejne dni z dziennika pokładowego Atlantic Pyffina.

7 doba
0600UTC  05.10.2015r O.Indyjski  10°43S 118°25E  do celu 10488 Nm
Dystans z ostatniej doby 110,4 Nm średnia 4,6 kn
Dystans całkowity przebyty 806,8 Nm średnia 4,56 kn
Wiatr 4B spadajacy na 1-2B , szkwały do 15 kn

Prac ciąg dalszy.  Brożka przywiozła m.in. dwie diody do podświetlania kompasu. Oryginalne podświetlenie jak sądzę zgodnie z planem oddało ducha jeszcze w Europie. Kompas Plastimo MiniContest za 500pln. Że niby, za jakość się płaci? Ritchay za 1/3 tej kwoty świeci od 2012 roku. A puffinowy kompas i tak podświetlał się długo jak na sposób montażu. Wyobraźcie sobie, że przez ściankę nadbudówki wychodzi pół szklanej kuli czyli nasz kompas. Tuż nad nim jest zrobiona dziurka na przewód elektryczny na końcu którego jest przylutowana dioda. To wszystko. Nie ma grama silikonu czy innej masy zabezpieczającej  diodę, kabel i ich połączenie. Na to wszystko położona jest plastikowa obwódka. Nie ma żadnych uszczelek itp., bo to nie ma zabezpieczać, a tylko osłonić otwory montażowe, kabel itp. Jak listwa wykańczająca. Dioda i całe połączenie elektryczne jest więc przed czynnikami zewnętrznymi (głównie wilgocią) chronione równie dobrze jak płomień świecy osłaniany dłonią na pokładzie przed wiatrem i wodą. Ponieważ czasem płynie tam jeszcze prąd – dochodzi do tego elektroliza.

obraz nr 1

Ponieważ koszt wysyłki oryginalnej diody do Plastimo przewyższał jej wartość, zakup oryginału stałby w sprzeczności z dekalogiem budowniczych i armatorów małych oceanicznych cruiserów. Skierowałem, więc Brożkę do sklepu z elektryką, elektroniką itp. po diodę 12V. Przyleciała z dwiema, czerwonymi tak jak chciałem (oryginalne białe trochę za bardzo raziło). Zamontowałem, zapackałem wszystko silikonem (dookoła również) by było w miarę wodoodporne. Podłączyłem to tablicy elektrycznej i… działa, nie działa, działa, nie działa, działa, nie działa, dzi… Wyłączyłem na tablicy – nie działa, nie działa, nie… Włączyłem – działa, nie działa, działa, nie działa… Wyciągnąłem z śmietnika folię po diodzie – „kontrolka autoalarmu, jednokolorowa czerwona 12V” Jak jednokolorowa? Przecież jak włączę to raz jest kolor czerwony, a raz czarny.  Musieli źle zapakować.

8 doba
0600UTC  06.10.2015r O.Indyjski  10°44S 116°52E  do celu 10400 Nm
Dystans z ostatniej doby 92,8 Nm średnia 3,87 kn
Dystans całkowity przebyty 899,6 Nm średnia 4,48 kn
Wiatr 0-1B rosnący do 3-4 spadajacy na 1-2B , szkwały do 12 kn

Martwa fala rośnie. Tworzy wiatr do 8kt, niestety przeciwny do pożądanego kierunku. Prąd musi być bardzo mocny, bo mimo tego telepania średnia prawie 4 wezły.

9 doba
0600UTC  07.10.2015r O.Indyjski 10°33S 115°17E  do celu 10314 Nm
Dystans z ostatniej doby 95,7 Nm średnia 3,99 kn
Dystans całkowity przebyty 995,3 Nm średnia 4,42 kn
Wiatr 2-4B spadajacy na 0B , szkwały do 24 kn

Przecinam rutę statków, w zasadzie już od wczoraj spotykam statki idące północ – południe. Ale odpuszczę chyba wywoływanie i  proszenie o przesłanie mojej pozycji. Nie ma co rozpieszczać znajomych za dni kilka będę przy Wyspie Bożego Narodzenia.

10 doba
0600UTC  08.10.2015r O.Indyjski  10°36S 113°28E  do celu 10211 Nm
Dystans z ostatniej doby 108,3 Nm średnia 4,51 kn
Dystans całkowity przebyty 1103,6 Nm średnia 4,43 kn
Wiatr 1-3B rosnący na 4-5B , szkwały do 22 kn

Zaczynam mieć rozdwojenie jaźni czy jakos tak z powodu słodyczy…
Czy zamierzasz zjeść te czekoladę w całości (ma 200gr)? Kto tu, kogo i o co pyta? Samotny rejs?

Martwa fala z południa rośnie. Tam się coś nieźle kotłuje. Wieczory robią się coraz chłodniejsze. Ostatnio czytając w blasku resztki słońca musiałem ubrać się w worek od spinakera, bo tylko to było pod reką, a nie mogłem przerwać lektury…

Komentarze