Barcelona World Race 2014-2015: Neutrogena robi pit-stop w Nowej Zelandii

0
612

Załoga Neutrogena – jak dotąd drugi jacht we flocie – po uszkodzeniu silnika postanowiła, że skieruje się na południe Nowej Zelandii, żeby dokonać niezbędnych  napraw.

 

Swoją decyzję Altadill ogłosił w dziś rano, mówiąc: „Mamy problem z silnikiem, nie możemy naładować baterii, płyniemy na południe Nowej Zelandii po części zamienne, żeby móc wrócić do wyścigu.”

Duet jest w stałym kontakcie ze swoim zespołem w Anglii i dyrekcją wyścigu, którzy bacznie śledzą ich postępy.

 

Według przepisów, wszelkie techniczne pit-stopy muszą wynosić minimum 24 godziny, a maksimum osiem dni. Po więcej niż 40 dniach trwania wyścigu jest to pierwszy techniczny przystanek IMOCA 60.

 

 

Przez telefon satelitarny Guillermo Altadill powiedział: „W ciągu ostatnich kilku dni silnik nie działał najlepiej. Dziś rano próbowałem naładować akumulatory  i nie udało się. Nie mamy w ogóle systemu ładowania baterii i używaliśmy generatorów wodnych, żeby  tylko utrzymać system baterii, mieć wodę i utrzymać elektronikę. Jedynym problemem teraz jest to, że warunki są coraz gorsze, duże fale i więcej wiatru. Nie możemy więc użyć generatorów wodnych. Więc musimy oszczędzać na następne 40 godzin. Musimy sterować ręcznie i nie możemy korzystać z elektroniki. Jesteśmy w kontakcie z zespołem lądowym w Anglii. Dziś rano mają spotkanie i prawdopodobnie wyślą kilku ludzi do Nowej Zelandii, żeby nam pomogli. Jesteśmy rozczarowani, ponieważ przez ostatnie 40 dni cały czas staraliśmy się walczyć, aby być w czołówce. Mieliśmy dobrą pozycję, a teraz mamy do stracenia bardzo dużo mil.

Jednak to długie regaty. Dopłyniemy tam, przetrwamy tę sytuację razem i wrócimy do gry. Kto wie? Jeśli coś takiego przytrafiło się nam, może też zdarzyć się innym.”

 

 

Tłum. Izabela Kaleta

 

 

Źródło: informacja prasowa z news@barcelonaworldrace.org 

Komentarze