Barcelona World Race 2014-2015: Status Quo

0
607
Rutyna – właśnie to czeka przez jakiś czas liderów BWR. Wczoraj późnym popołudniem minęli szerokość geograficzną Recife (Brazylia). Alex Thomson i Pepe Ribes znajdowali się 260 mil na wschód od północno-wschodniego wybrzeża Brazylii, a ich najbliżsi rywale Guillermo Altadill i José Munoz na Neutrogena, byli około 20 mil dalej.

Obie IMOCA 60 wciąż trzymają się stosunkowo blisko siebie.

Jako trzeci jacht we flocie płynie Cheminées Poujoulat (6 mil za Neutrogena). Kapitan Bernard Stamm podkreślił, że biorą różne opcje pod uwagę, ale po prostu idą na północy wschód, stopień po stopniu, tak szybko, jak to możliwe. „Jesteśmy perfekcjonistami, więc trymujemy tak często, jak tylko możemy, chociaż pilot lepiej steruje niż my.”

 

 

Recife, 285 mil na zachód, jest najbardziej naturalnym i najlepiej wyposażonym punktem na przystanek techniczny przed wyruszeniem na południe. Przepisy tegorocznej edycji stanowią, że przystanek techniczny to każdy przystanek, podczas którego dokonuje się napraw korzystając z pomocy z zewnątrz. Maksymalnie dozwolone są trzy przystanki, przy czym minimalny obowiązkowy czas trwania to  24 godziny.

Renault Captur przemieszcza  się z powrotem w kierunku zachodnim i podąża za czterema  największymi jachtami. Przekroczył równik 1 dzień, 7 godzin i 50 minut po Hugo Boss. Duet niemiecko-francuski utrzymuje teraz dobre prędkości przy nieco wschodniej bryzie.

Bracia Garcia minęli swoich rodaków, Gelaberta i Costę, kiedy to We Are Water przemknął się koło One Planet One Ocean / Pharmaton w strefie konwergencji. Niestety, Gelabert i Costa utknęli pod chmurą, a Bruno i Willy mogli płynąć szerokim łukiem na wschód. Od równika dzieli ich niecałe 100 mil.

 

 

Spirit of Hungary nadal cieszy się dobrą, północno-wschodnią bryzą, 250 mil od wejścia do strefy konwergencji. Do równika zostało mu jeszcze 550 mil.

Na przedzie trasy pogoda jeszcze jest przyjemna, zatem chwilowo można porzucić myśli o południu, a 15-18k węzłów wiatru i wzburzone morze oznaczają, że autopilot świetnie sobie poradzi. To odpowiedni czas na to, by nadrobić stracony sen i wyspać się na zapas, sprawdzić, czy wszystko działa jak należy i po prostu cieszyć się tym rytmem, póki trwa.

 

 

Tłum. Izabela Kaleta

Źródło: informacja prasowa news@barcelonaworldrace.org 

Komentarze