Volvo Ocean Race: Pierwsze koty za płoty – równik zostaje w tyle

0
490

Zespół Abu Dhabi Ocean Racing wygrał wyścig przez równik i na czele floty skierował się w okolice Fernando de Noronha. Sześć jachtów należących do rywali usiłuje dogonić lidera, ale niektóre straty po strefie konwergencji będzie trudno nadrobić.

 

Nawigator Simon Fisher i Ian Walker w zeszłym tygodniu sprytnie poprowadzili Azzam przez Wyspy Zielonego Przylądka (przed konkurencją) a następnie pokonali strefę zastoju jako pierwsi. Teraz ich celem jest Fernando, 200 mil morskich od wybrzeża Brazylii. Kolejny krok to pokonanie ryczącej czterdziestki i kierunek na Cape Town – zakończenie pierwszego etapu wyścigu planowany jest na początek listopada.

 

Fisher i Walker z pewnością nie mogą jeszcze zasiąść na laurach. W ostatniej edycji VOR, 2011-2012, jacht Puma stosował bardzo podobną strategię nawigacji będąc na drugim miejscu, jednak  stracił maszt i został zmuszony postoju na Tristan de Cunha w archipelagu na południowym Atlantyku, skąd ostatecznie trafił do RPA na pokładzie innego statku.

 

Dodatkowym zmartwieniem obecnych liderów jest drużyna Bekkinga, Team Brunel, która depcze im wciąż po piętach. Do piątku holenderska załoga traciła tylko 14 mil do Abu Dhabi. Zespół Vestas Wind Nicholsona trzyma się miejsca trzeciego.

 

Wszystkie siedem jachtów pokonało równik w piątek, ostatnie około godz. 13.00. Kluczowym momentem podczas przekraczania równika jest „chrzczenie” tych członków załogi, którzy robią to po raz pierwszy.

Każdy nowicjusz musiał wykonać specjalny „rytuał”, wymyślony przez członków załogi, aby zadowolić Króla Neptuna. Tradycja takiej inicjacji utrzymuje się od wielu pokoleń.

 

Reporter pokładowy Abu Dhabi Ocean Racing, Matt Knighton mówi, że mu się podobało to – na swój szczególny sposób – mimo fryzury, jaką zafundowali mu koledzy – coś w stylu odwróconego irokeza.

„Im bliżej równika się znajdujemy, tym szybciej zbliża się moja kara.” – pisze. – „Ponieważ byłem jedynym na pokładzie, który przekracza równik po raz pierwszy i w dodatku jest Amerykaninem, miałem wiele do odpokutowania. Ale nie mogłem prosić o lepszą grupę przyjaciół i jestem dumny, że zasilam ich szeregi. Jestem pewien, że moja nowa fryzura poprawi naszą aerodynamikę.”

 

 

Zdjęcia: Yann Riou, Brian Carlin, Amory Ross

 

 

Tłum. Izabela Kaleta

 

Źródło: www.volvooceanrace.com 

Komentarze