Dziewiąty dzień minął spokojnie przy pięknej pogodzie. Pojawił się nawet słaby fordewind jednak przy nadal niskim poziomie rzeki zbyt wiele nie pomógł. Większych przygód z przeszkodami nie było, jednak od czasu do czasu trzeba było wspomóc Jerzowca liną. Pan Antoni podziwiał dzisiaj wyjątkowe walory przyrodnicze tego odcinka Wisły. Popołudniu pojawiła się na horyzoncie burza jednak szczęśliwie ominęła Optimista. W trakcie wieczornej wyprawy do pobliskiej miejscowości zupełnie przypadkowo odbył długą rozmowę z osobą, związaną od bardzo dawna z Wisłą. Ale szczegóły tej fascynującej rozmowy już po zakończeniu rejsu. Dzisiaj udało się panu Antkowi pokonać około 30 km, czyli oddalił się już od Krakowa o około 240 km. W międzyczasie dotarł do niego tekst piosenki, o który prosiliśmy fanów Anbierady – za co bardzo dziękuje pani „Bozennie”. Na prośbę Kapitana w dzisiejszej galerii zamieszczamy zdjęcia jego synów wraz z ich wybrankami oraz kilka zdjęć z trasy. Jutro jak nic nie pokrzyżuje planów na celowniku Kazimierz Dolny. Jeżeli wśród obserwujących Anbieradę mamy fanów z okolic Kazimierza, to prosimy wypatrywać Jerzowca jutro popołudniu, z tego jakże urokliwego polskiego miejsca.
_________________________________________________________________________________
Marek Jędra
Quantum software
www.facebook.com/Quantum.software
